Czy idąc na plac zabaw ze swoim dzieckiem zdajesz sobie sprawę na jakie niebezpieczeństwa jest narażone? Od pewnego czasu można zaobserwować "awarie" huśtawek, drabinek oraz innych urządzeń służących do zabawy. Jedynym zabezpieczeniem jest biało czerwona taśma i na tym kończy się zabezpieczenie uszkodzonego urządzenia. Rodzice narzekają, że teren placów zabaw jest nierówny, dzieci przewracają się wpadając w dołki i koleiny. Odrębnym tematem jest czystość piasku. Wg opinii rodziców, z którymi spotykam się w piaskownicach najbardziej czysty piasek znajduje się na os. Sienkiewicza obok budynku Spółdzielni. Niestety na rzeczonym placu zabaw jest mała ilość huśtawek i często ustawiają się kolejki. Teren jest duży ogrodzony i jest miejsce na zainstalowanie innych kreatywnych urządzeń do zabawy. Niebezpieczny jest również kasztan rosnący przy wejściu, przy dużym wietrze, kasztany spadają maluchom na głowy co powoduje ból i płacz. Na końcu zjeżdżalni wystają niebezpieczne kamienie, które mogą być powodem urazów. Na innych placach zabaw nie jest lepiej. Rodzice przyprowadzają swoich pupili, które pozostawiają swoje odchody. Zaobserwować można, że w piasku znajdują się kawałki szkła, kamienie, gumy do żucia, niedopałki papierosów oraz śmieci. Brak odpowiedniej higieny po wizycie w wielickich piaskownicach może być skutkiem Glistnicy bądź Owsicy. Wymiana piasku powinna odbywać się 2-3 razy w sezonie, a jak to wygląda w Wieliczce? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi. Może niniejszy artykuł zwróci uwagę właścicieli placów zabaw aby zadbali o bezpieczeństwo naszych maluszków. Zdjęcia pochodzą z pacu zabaw w Parku Mickiewicza przy Solnym Mieście. Od kilku tygodni nie naprawiono tej "atrakcji" dla dzieci.
tekst i zdjęcia: czytelniczka