Za głowę się złapałem gdy to kilka tygodni temu zobaczyłem po raz pierwszy. Myślałem, że to jakiś żart jest. Co prawda znajomi mnie pytali czy już widziałem nowy wygląd ekonomika w Wieliczce i żebym poszedł zobaczyć, ale czegoś takiego to ja się nie spodziewałem... Nich mi ktoś wytłumaczy kto wybrał taki kolor i kto się zgodził na to, żeby tak pomalować tą całą elewacje? Teraz to dopiero oszpecili nam rynek. Już zaczęło to wszystko wyglądać jak należy, nawet mnie się spodobał nasz nowy rynek, gdzie zawsze podchodziłem do tego bardzo krytycznie, no ale teraz to ręce same opadają. 100 tysięcy złotych kosztowała renowacja tego zabytkowego Pałacu Przychodzkich i fakt odrestaurowany budynek jest ładnie, tylko dlaczego całość tak dobrze wykonanej pracy postanowiono na koniec zbezcześcić takim siara pomarańczowym kolorem? Nie można było tego pomalować na kolor podobny jak był do niedawna?
Bardzo ładnie się ten budynek komponował z pozostałymi budynkami wokół rynku. Chociaż z drugiej strony jako mieszkaniec Wieliczki chciałbym też podziękować, że budynek nie nabrał po renowacji koloru siara jasno zielonego, ale wtedy to już by chyba sam z siebie świecił w nocy... Jak zostanie władzom trochę jakiejś farby, to można byłoby to przemalować na jakiś kulturalniejszy kolor, żeby turystów nie straszyć. Ciekaw jestem ile osób wchodzących na rynek po raz pierwszy wybałuszyło oczy z wrażenia. W każdym bądź razie, żeby nie być aż tak krytycznym w swojej wypowiedzi dodam, że nowe schody oraz fontanna robią naprawdę fantastyczne wrażenie. Zwłaszcza te kolory w fontannie po zmroku. To naprawdę dodało nieprzeciętnego uroku. No i razem z odnowionym Pałacem Przychodzkich powinno stać się to wszystko razem wizytówką Rynku Górnego w Wieliczce, no ale niestety... Zamiast tego mamy bijącą po oczach prostokątną pomarańczę na środku rynku...
Pozdrawiam
Miro
